eu-kawalerka.pl

Ile kosztuje kupno kawalerki w 2025 roku

Redakcja 2025-04-23 23:04 | 12:35 min czytania | Odsłon: 13 | Udostępnij:

Marzenie o własnych czterech kątach, zwłaszcza w postaci kompaktowej kawalerki, kusi wielu, oferując niezależność i prywatność w miejskim zgiełku. Jednak zanim poczujemy się jak u siebie, stajemy przed kluczowym pytaniem, które często spędza sen z powiek: ile kosztuje kupno kawalerki? To pytanie nie ma jednej prostej odpowiedzi, gdyż na ostateczny koszt zakupu kawalerki wpływa wiele czynników, ale można śmiało stwierdzić, że poza samą ceną nieruchomości, przygotować trzeba się na dodatkowe wydatki sięgające nawet kilkunastu czy kilkudziesięciu procent jej wartości.

Ile kosztuje kupno kawalerki
Lokalizacja Przykładowy Przedział Cen za m² (PLN) Szacunkowy Koszt Kawalerki ~30m² (PLN)
Warszawa (Śródmieście/Ochota - standard) 15 000 - 25 000+ 450 000 - 750 000+
Kraków (Stare Miasto/Kazimierz - standard) 13 000 - 22 000+ 390 000 - 660 000+
Wrocław (Centrum - standard) 11 000 - 18 000+ 330 000 - 540 000+
Łódź (Śródmieście - standard) 6 000 - 10 000+ 180 000 - 300 000+
Analiza kosztów zakupu kawalerki wyraźnie pokazuje, że rozpiętość cenowa jest ogromna i uzależniona głównie od lokalizacji, a także od stanu prawnego, wieku budynku, standardu wykończenia, a nawet piętra. Cena ofertowa to dopiero początek finansowej podróży; prawdziwy obraz pełnych kosztów pojawia się dopiero po uwzględnieniu wszystkich opłat towarzyszących, które potrafią znacząco podbić finalną kwotę. Planując budżet, trzeba więc patrzeć szerzej niż tylko na cenę widniejącą na portalu z nieruchomościami.

Opłaty notarialne i sądowe przy zakupie kawalerki w 2025

Zakup nieruchomości, nawet tak niewielkiej jak kawalerka, obliguje nas do wizyty u notariusza. To on jest strażnikiem prawnym transakcji i bez jego pieczęci oraz aktu notarialnego nie ma mowy o legalnym przejściu własności. Jego rola jest kluczowa, ale też wiąże się z konkretnymi kosztami, które muszą znaleźć się w naszym budżecie.

Głównym składnikiem opłat notarialnych jest tak zwana `taksa notarialna`. Jej maksymalna wysokość regulowana jest rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości i zależy od wartości przedmiotu czynności prawnej, czyli w tym przypadku ceny zakupu kawalerki. Stawki są degresywne – im wyższa wartość nieruchomości, tym mniejszy procent wartości, ale większa kwota absolutna.

Przykładowo, dla nieruchomości o wartości do 30 000 zł, maksymalna stawka taksy wynosi 100 zł. Powyżej tej kwoty, stawka jest liczona jako kwota bazowa plus procent od nadwyżki. Dla nieruchomości w przedziale 60 000 zł do 1 000 000 zł, maksymalna stawka taksy to 1010 zł plus 0,4% od nadwyżki ponad 60 000 zł.

Przy zakupie kawalerki za realistyczną kwotę 400 000 zł na rynku wtórnym, maksymalna taksa notarialna wyniesie: 1010 zł + 0.4% * (400 000 zł - 60 000 zł) = 1010 zł + 0.004 * 340 000 zł = 1010 zł + 1360 zł = 2370 zł. Warto pamiętać, że jest to stawka maksymalna, a w niektórych kancelariach możliwa jest negocjacja jej wysokości, zwłaszcza przy droższych transakcjach, ale zawsze w granicach prawa.

Do taksy notarialnej należy doliczyć 23% podatku VAT. W naszym przykładzie dla 2370 zł taksy notarialnej, VAT wyniesie około 545,10 zł (2370 zł * 0.23). Łączna kwota dla notariusza z tytułu taksy i VAT-u to już około 2915,10 zł, i to tylko podstawowy koszt.

Notariusz pobiera również opłaty za sporządzenie wypisów aktu notarialnego – czyli kopii dokumentu. Każdy podmiot (kupujący, sprzedający, bank, sąd wieczystoksięgowy, urząd skarbowy) musi otrzymać swój egzemplarz. Stawka za każdą rozpoczętą stronę wypisu wynosi zazwyczaj około 6 zł brutto. Akt zakupu nieruchomości jest dokumentem kilku- lub kilkunastostronicowym, a liczba wymaganych wypisów to często kilka do kilkunastu sztuk. Może to spokojnie podbić koszt o kolejne kilkaset złotych, np. 10 wypisów po 15 stron każdy to już koszt rzędu 10 * 15 * 6 zł = 900 zł.

Notariusz jest także odpowiedzialny za pobranie i przekazanie odpowiednich podatków i opłat sądowych. Choć formalnie płacimy je notariuszowi, on tylko pełni rolę płatnika na rzecz Skarbu Państwa czy sądu. Są to jednak koszty nierozerwalnie związane z aktem notarialnym i muszą być uiszczone w kancelarii. Mówimy tu przede wszystkim o podatku PCC, który omówimy w kolejnym rozdziale, oraz o opłatach sądowych.

Opłaty sądowe przy zakupie kawalerki

Kupując kawalerkę, stajemy się jej nowym właścicielem, ale aby ten fakt miał pełną moc prawną i był widoczny publicznie, niezbędne jest dokonanie wpisu własności w księdze wieczystej nieruchomości. Księga wieczysta to publiczny rejestr, który zawiera najważniejsze informacje o nieruchomości, w tym dane właściciela.

Opłata za dokonanie `wpisu własności w księdze wieczystej` jest opłatą stałą i wynosi 200 zł. Tę opłatę również zazwyczaj pobiera notariusz w imieniu sądu.

Jeśli zakup kawalerki jest finansowany kredytem hipotecznym, pojawia się dodatkowy koszt sądowy – opłata za wpis hipoteki na rzecz banku w dziale IV księgi wieczystej. Ta opłata również jest stała i wynosi 200 zł.

Podsumowując opłaty notarialne i sądowe dla kawalerki za 400 000 zł, kupowanej na kredyt na rynku wtórnym:

  • Maksymalna taksa notarialna: 2370 zł
  • VAT od taksy notarialnej: 545,10 zł
  • Wypisy aktu notarialnego (szacunkowo): 900 zł
  • Opłata sądowa za wpis własności: 200 zł
  • Opłata sądowa za wpis hipoteki (przy kredycie): 200 zł

Łączny koszt opłat notarialnych i sądowych w takim scenariuszu to około 4215,10 zł. Trzeba mieć na uwadze, że wartość nieruchomości czy liczba stron wypisów mogą ten koszt zmienić. Kupując kawalerkę np. za 600 000 zł, sama taksa notarialna (bez VAT) będzie wyższa: 1010 zł + 0.4% * (600 000 - 60 000) = 1010 zł + 2160 zł = 3170 zł. Plus VAT to ~3899 zł, a z wypisami i opłatami sądowymi zbliżymy się do 5000-6000 zł.

Te kwoty mogą wydawać się drobne w porównaniu do ceny samej nieruchomości, ale są one absolutnie obowiązkowe i muszą być uwzględnione w całkowitym budżecie zakupu. Pominięcie ich byłoby finansowym samobójstwem planistycznym.

Notariusz może pobierać też inne, drobne opłaty, np. za poświadczenie podpisu (choć rzadziej przy standardowym akcie sprzedaży) czy inne czynności zlecone w ramach transakcji. Każdy przypadek jest nieco inny, dlatego zawsze warto poprosić o szczegółowe wyliczenie wszystkich kosztów przed przystąpieniem do podpisania aktu, bazując na projekcie umowy przedwstępnej lub finalnej.

Dobry notariusz przedstawi Ci pełne wyliczenie kosztów z podziałem na taksę, VAT, opłaty sądowe i wypisy. Warto o to poprosić wcześniej. Pozwoli to uniknąć zaskoczenia w dniu podpisania umowy, kiedy zazwyczaj płatność tych opłat następuje od razu. Przygotowanie gotówki lub szybkiego przelewu na konto kancelarii jest normą.

Należy pamiętać, że podane kwoty opłat sądowych (200 zł za wpis własności i 200 zł za wpis hipoteki) są aktualne na dziś dzień i choć ich zmiana nie jest tak dynamiczna jak ceny nieruchomości, zawsze warto sprawdzić obowiązujące stawki przed sfinalizowaniem transakcji, planując zakup w 2025 roku.

Koszty notarialne i sądowe to te "formalne" opłaty, których nie da się ominąć ani w żaden sposób "przeskoczyć". Stanowią one obligatoryjną część `kosztów transakcyjnych` i są bezpośrednio związane z procesem przeniesienia własności nieruchomości w świetle prawa.

W kontekście całościowych `dodatkowych kosztów zakupu kawalerki`, opłaty notarialne i sądowe często stanowią jedną z pierwszych pozycji na liście po uzgodnieniu ceny samej nieruchomości. Ich uregulowanie u notariusza to jeden z ostatnich kroków w procesie zakupu, wieńczący wysiłek poszukiwań i negocjacji.

Ważne jest, aby różnicować te opłaty od podatku PCC (Podatku od Czynności Cywilnoprawnych), choć wszystkie one często są pobierane przez notariusza w jednym "pakiecie". PCC jest podatkiem od samej transakcji, podczas gdy taksa notarialna jest opłatą za usługę notariusza, a opłaty sądowe za wpis do publicznych rejestrów.

Dla osób, które nigdy wcześniej nie kupowały nieruchomości, cały proces i związane z nim opłaty mogą wydawać się skomplikowane. W rzeczywistości, notariusz jest po to, aby ten proces był prawnie bezpieczny i zgodny z przepisami, a pobierane przez niego opłaty są standaryzowane (w sensie maksymalnych stawek) i przewidywalne. Kluczem jest wcześniejsze zorientowanie się w ich wysokości.

Podatki związane z kupnem kawalerki: PCC i inne w 2025 roku

Poza opłatami notarialnymi i sądowymi, kolejnym poważnym składnikiem `dodatkowych kosztów zakupu kawalerki` jest kwestia podatkowa. Tutaj na pierwszy plan wysuwa się Podatek od Czynności Cywilnoprawnych, czyli PCC. Warto jednak mieć świadomość, że istnieją pewne niuanse, które mogą ten koszt znacząco zredukować, a w pewnych sytuacjach nawet wyzerować.

Podatek od Czynności Cywilnoprawnych (PCC) przy zakupie mieszkania

`Podatek od Czynności Cywilnoprawnych (PCC)` w wysokości 2% od wartości rynkowej nieruchomości to podstawowa reguła przy `zakup mieszkania na rynku wtórnym`. Płatnikiem tego podatku jest kupujący, a pobiera go notariusz przy sporządzeniu aktu notarialnego. Nie można tej opłaty zignorować, bo bez jej uiszczenia transakcja nie będzie prawnie skuteczna.

Wartość rynkowa, od której liczony jest podatek, to niekoniecznie cena, która widnieje w umowie przedwstępnej czy finalnej. Urząd Skarbowy ma prawo zakwestionować zaniżoną cenę transakcyjną, jeśli uzna, że znacząco odbiega ona od średnich cen dla nieruchomości o podobnych parametrach i lokalizacji. W takim przypadku urząd może wezwać strony do wyjaśnień lub wyznaczyć własnego biegłego, a koszt jego opinii ponosi kupujący, jeśli wartość ustalona przez biegłego jest wyższa od ceny umownej. W praktyce notariusze starają się, aby cena w akcie notarialnym była realistyczna i odzwierciedlała wartość rynkową, bazując na swojej wiedzy o lokalnym rynku.

Przykład: Kupując kawalerkę za 400 000 zł na rynku wtórnym, PCC wyniesie 2% z 400 000 zł, czyli 8000 zł. To już znacząca kwota, która powiększa `koszt zakupu kawalerki`.

Jednak prawo przewiduje kluczowe wyjątki od tej reguły, które w 2025 roku wciąż mają zastosowanie i mogą uczynić zakup kawalerki znacznie tańszym podatkowo.

Pierwszy i najczęstszy wyjątek dotyczy zakupu nieruchomości na rynku pierwotnym, czyli bezpośrednio od dewelopera. W przypadku zakupu od przedsiębiorcy (dewelopera) transakcja objęta jest podatkiem VAT (zazwyczaj 8% dla mieszkań o powierzchni do 150 m², do czego kawalerki się kwalifikują). Zgodnie z polskim prawem, jeśli transakcja objęta jest VAT, jest zwolniona z PCC. Oznacza to, że kupując nową kawalerkę od dewelopera, nie płacimy PCC w wysokości 2%.

Drugi, stosunkowo nowy i bardzo korzystny wyjątek wprowadzony pod koniec 2023 roku, dotyczy zakupu pierwszej nieruchomości mieszkalnej na rynku wtórnym. Zgodnie z tym przepisem, osoby fizyczne kupujące po raz pierwszy na rynku wtórnym lokal mieszkalny lub dom jednorodzinny są zwolnione z PCC. Warunkiem jest, że w momencie zakupu kupującemu ani osobie fizycznej objętej wspólnotą majątkową z kupującym, nie przysługiwało prawo własności lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego ani udział w takim prawie.

Oznacza to, że młoda osoba czy para, która po raz pierwszy decyduje się na `zakup mieszkania na rynku wtórnym` i wybiera kawalerkę jako swoje pierwsze gniazdko, ma szansę zaoszczędzić 2% ceny nieruchomości, co przy 400 000 zł daje 8000 zł. To poważny zastrzyk gotówki, który można przeznaczyć np. na remont czy wyposażenie.

Jest też druga strona medalu, mniej korzystna dla inwestorów. Od początku 2024 roku obowiązuje nowy przepis dotyczący zakupu szóstego i kolejnego lokalu mieszkalnego. W przypadku, gdy nabywca kupuje szóstą lub kolejną (liczoną od 1 stycznia 2014 r.) nieruchomość mieszkalną (dom jednorodzinny lub lokal mieszkalny), stawka PCC wynosi aż 6%. Celem tego przepisu jest zniechęcenie do zakupu wielu nieruchomości w celach spekulacyjnych.

Przykład: Inwestor, który kupuje szóstą kawalerkę za 400 000 zł, zapłaci 6% PCC, czyli 24 000 zł. To trzykrotnie więcej niż standardowe 2% i aż 24 000 zł więcej niż osoba kupująca pierwszą kawalerkę.

W 2025 roku te przepisy prawdopodobnie pozostaną w mocy, kształtując w znaczący sposób `koszt zakupu kawalerki` na rynku wtórnym, zwłaszcza dla osób debiutujących jako właściciele nieruchomości oraz dla aktywnych inwestorów.

Inne podatki związane z nieruchomością

Warto wspomnieć o Podatku od nieruchomości, choć formalnie nie jest to koszt związany z samym aktem zakupu, ale z faktem bycia właścicielem. Podatek ten płaci się co roku, a jego wysokość ustala gmina w drodze uchwały. Zależy od powierzchni użytkowej nieruchomości i powierzchni gruntu przynależnego do nieruchomości. Stawki maksymalne są określane przez Ministerstwo Finansów i zazwyczaj wynoszą kilkadziesiąt groszy lub złotych za metr kwadratowy rocznie (inną stawkę za budynek/lokal, inną za grunt). Dla typowej kawalerki roczny podatek od nieruchomości to zazwyczaj kwota rzędu kilkudziesięciu lub stu-kilkudziesięciu złotych. Nie obciąża to bezpośrednio transakcji zakupu, ale jest to koszt, który trzeba uwzględnić w rocznym budżecie utrzymania mieszkania.

Podsumowując aspekt podatkowy, PCC jest głównym podatkiem bezpośrednio związanym z zakupem kawalerki. Jego wysokość (0%, 2% lub 6%) zależy kluczowo od tego, czy kupujemy od dewelopera, czy jest to nasza pierwsza nieruchomość na rynku wtórnym, czy też kolejna inwestycja. Wiedza na ten temat pozwala realnie ocenić `ile kosztuje kupno kawalerki` w ujęciu podatkowym i może mieć wpływ na decyzję o wyborze rynku (pierwotny vs wtórny).

Zignorowanie aspektu podatkowego przy planowaniu zakupu byłoby naiwnością. Kwota 2% (a w skrajnych przypadkach 6%) od wartości nieruchomości to suma, która potrafi pokrzyżować plany finansowe, jeśli nie została wcześniej uwzględniona w budżecie. Szczególnie dla młodych osób kupujących pierwszą kawalerkę na rynku wtórnym, zwolnienie z PCC jest wręcz finansowym błogosławieństwem.

W 2025 roku te zasady podatkowe najprawdopodobniej będą kontynuacją obecnych trendów, faworyzując kupujących pierwszą nieruchomość i nakładając wyższe obciążenia na inwestorów. Zawsze jednak przed finalizacją transakcji warto skonsultować się z notariuszem lub doradcą podatkowym, aby upewnić się co do swojej konkretnej sytuacji i zastosowania odpowiednich przepisów.

Należy podkreślić, że podatek PCC dotyczy wyłącznie czynności cywilnoprawnych, nie handlowych, stąd wyłączenie zakupu od firm (deweloperów), gdzie płacimy VAT. Ta różnica bywa niezrozumiała, ale jej znajomość jest kluczowa do prawidłowego wyliczenia `kosztów transakcyjnych` zakupu.

Gdy patrzymy na PCC, 2% może wydawać się "tylko" dwiema setnymi. Ale gdy przeliczamy to na kwoty bezwzględne przy cenie nieruchomości rzędu kilkuset tysięcy złotych, nagle okazuje się, że mówimy o tysiącach, a nawet dziesiątkach tysięcy złotych. To poważna suma, która musi być na koncie kupującego w dniu podpisania aktu notarialnego.

Dodatkowe koszty zakupu kawalerki, o których warto pamiętać w 2025 roku

Kupując kawalerkę, łatwo zafiksować się na cenie nieruchomości i opłatach transakcyjnych (notariusz, PCC, sąd). Jednak rzeczywiste `koszty zakupu kawalerki` często wykraczają poza te podstawowe elementy. Istnieje szereg dodatkowych wydatków, o których warto pamiętać, aby uniknąć finansowych niespodzianek. Powiem wprost: sama cena zakupu to wierzchołek góry lodowej.

Koszty pośrednictwa nieruchomości

Jeśli przy zakupie kawalerki korzystaliśmy z usług biura nieruchomości, musimy liczyć się z koniecznością zapłacenia prowizji dla pośrednika. Wysokość `prowizja pośrednika nieruchomości` jest umowna i zazwyczaj wynosi od 1% do 4% ceny transakcyjnej plus 23% VAT od tej kwoty. To, kto płaci prowizję (kupujący, sprzedający czy obie strony), zależy od ustaleń zawartych w umowie pośrednictwa.

Na rynku wtórnym, szczególnie w atrakcyjnych lokalizacjach, często spotykana jest sytuacja, że prowizję pośrednika po stronie kupującego płaci... kupujący. Przy cenie 400 000 zł i prowizji 3% + VAT, daje to dodatkowy koszt rzędu (0.03 * 400 000) * 1.23 = 12 000 * 1.23 = 14 760 zł. To znacząca kwota, porównywalna, a nawet wyższa niż podatek PCC (dla kogoś, kto go płaci). Warto o tym pamiętać i ewentualnie negocjować jej wysokość przed podpisaniem umowy pośrednictwa lub poszukiwać ofert bezpośrednich, jeśli chcemy tego kosztu uniknąć.

Koszty związane z kredytem hipotecznym

Zakup kawalerki, zwłaszcza pierwszej, rzadko odbywa się za gotówkę. Zdecydowana większość kupujących korzysta z kredytu hipotecznego, a ten generuje kolejne `dodatkowe koszty zakupu kawalerki`.

Banki naliczają różne opłaty związane z udzieleniem kredytu. Może to być jednorazowa `prowizja bankowa` za udzielenie kredytu, wahająca się od 0% (w promocji) do nawet 2-3% kwoty kredytu. Dla kredytu na 300 000 zł, 2% prowizji to 6000 zł.

Bank zazwyczaj wymaga również ubezpieczenia nieruchomości od ognia i innych zdarzeń losowych, z cesją praw na bank. Roczny koszt takiego ubezpieczenia dla kawalerki to zwykle kilkaset złotych (np. 300-600 zł rocznie).

Często banki "zachęcają" (czyt. wymagają dla lepszych warunków kredytu) do wykupienia dodatkowych ubezpieczeń, np. na życie czy od utraty pracy. Koszt takiego ubezpieczenia potrafi być wysoki, szczególnie w pierwszych latach kredytowania i może stanowić znaczący element miesięcznej raty.

Niezbędnym kosztem przy kredycie hipotecznym jest również wycena nieruchomości przez rzeczoznawcę majątkowego. Bank potrzebuje jej, aby ocenić wartość zabezpieczenia kredytu. Koszt takiej wyceny to zwykle 300-800 zł, zależnie od miasta i wybranego rzeczoznawcy/firmy.

Niektóre banki mogą też wymagać założenia konta osobistego lub zakupu dodatkowych produktów bankowych (karty kredytowej, ubezpieczenia na życie), co może wiązać się z dodatkowymi opłatami miesięcznymi lub rocznymi.

Koszty wykończenia, remontu i wyposażenia

Ten punkt jest absolutnie kluczowy i często najbardziej niedoszacowany przez kupujących. Cena kawalerki to jedno, ale `koszt wykończenia i wyposażenia` to zupełnie inna para kaloszy, która może pochłonąć dziesiątki tysięcy złotych.

Kupując kawalerkę w stanie deweloperskim, otrzymujemy cztery ściany, wylewkę i okna. Cała reszta – od instalacji elektrycznych i hydraulicznych (punkty) po gładzie, malowanie, podłogi, drzwi wewnętrzne, armaturę łazienkową, biały montaż, kuchnię w zabudowie, oświetlenie, meble – to koszty, które musimy ponieść sami. Minimalny koszt wykończenia kawalerki w stanie deweloperskim to często 1000-1500 zł/m² przy naprawdę budżetowych rozwiązaniach. Realnie, przy średnim standardzie, mówimy o 2000-3000 zł/m². Dla 30-metrowej kawalerki oznacza to od 30 000 zł do 90 000 zł, a nawet więcej, jeśli marzymy o designerskich elementach czy lepszej jakości materiałach.

Jeśli kupujemy kawalerkę na rynku wtórnym, która wymaga remontu, koszty mogą być równie wysokie, a czasami wyższe, jeśli dochodzi do wymiany instalacji czy ingerencji w układ ścian. Stara, zaniedbana kawalerka może wymagać generalnego remontu, co łatwo przekracza budżet 1000-1500 zł/m² i zbliża się do kosztów wykończenia stanu deweloperskiego, a czasem nawet je przekracza (np. ze względu na koszty skuwania starych posadzek czy tynków).

Do tego dochodzą koszty wyposażenia – mebli, sprzętów AGD, oświetlenia, dekoracji. Nawet przy minimalistycznym podejściu, wyposażenie kawalerki to wydatek rzędu kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Kuchnia i łazienka są tu zazwyczaj najbardziej kosztownymi elementami.

Inne pomniejsze koszty

Warto również uwzględnić takie drobiazgi jak opłaty za przepisanie liczników prądu, gazu, wody, czy też konieczność wniesienia opłaty członkowskiej do wspólnoty mieszkaniowej lub spółdzielni, czasem w postaci większej zaliczki na fundusz remontowy przy nowym mieszkaniu. Do tego dochodzi koszt samej przeprowadzki – czy wynajmujemy firmę, czy radzimy sobie we własnym zakresie z pomocą rodziny i znajomych, zawsze generuje to pewne wydatki.

Warto też pomyśleć o pierwszej, "większej" opłacie eksploatacyjnej do wspólnoty/spółdzielni, która często pobierana jest z góry za miesiąc lub kwartał. Zależy ona od wielkości mieszkania, wysokości zaliczek na media i fundusz remontowy, ale dla kawalerki to zazwyczaj kilkaset złotych miesięcznie.

Podsumowując, całkowity `koszt zakupu kawalerki` to znacznie więcej niż cena transakcyjna. Obejmuje on obligatoryjne opłaty notarialne i sądowe, podatek PCC (chyba że przysługuje zwolnienie), ewentualną prowizję pośrednika, koszty związane z kredytem hipotecznym, a także, co niezwykle istotne, koszty wykończenia/remontu i wyposażenia. Realistyczne podejście do planowania budżetu wymaga uwzględnienia wszystkich tych składowych, co pozwoli uniknąć przykrych niespodzianek i finansowego "zawalenia" tuż przed lub po zakupie.

Można pokusić się o szacunkowe zestawienie przykładowego zakupu kawalerki za 400 000 zł na rynku wtórnym, finansowanego kredytem, wymagającej średniego standardu wykończenia:

  • Cena zakupu: 400 000 zł
  • Opłaty notarialne i sądowe: ~4500 zł
  • PCC (zakładając 2%, bez zwolnienia): 8000 zł
  • Prowizja pośrednika (np. 2% + VAT): ~9840 zł
  • Koszty kredytu (prowizja banku, wycena): ~6500 zł
  • Koszty wykończenia (30 m² * 2500 zł/m²): 75 000 zł
  • Koszty wyposażenia: ~15 000 zł

Suma tych `dodatkowych kosztów zakupu kawalerki` to około 118 840 zł. Dodając to do ceny zakupu (400 000 zł), otrzymujemy całkowity koszt około 518 840 zł, czyli ponad 118 tysięcy złotych więcej niż sama cena nieruchomości. To dobitnie pokazuje, jak ważne jest szerokie spojrzenie na finanse związane z zakupem.

Warto, planując `ile kosztuje kupno kawalerki`, przygotować szczegółowy arkusz kalkulacyjny i wpisać do niego wszystkie znane i szacowane koszty. Pomoże to trzymać rękę na pulsie i zapewni spokój ducha, wiedząc, że żaden z istotnych wydatków nie został pominięty.